Nasza Fundacja brała czynny udział w obchodach 70. rocznicy wyzwolenia kompleksu obozowego Auschwitz-Birkenau, tej strasznej "machiny śmierci". W akcie solidarności ze wszystkimi którzy chcieli upamiętnić Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu - Podobóz Budy-Bór i Jawischowitz, zaznaczyliśmy swoją obecność na światowej mapie pamięci. W godzinach przedpołudniowych delegacja naszej Fundacji złożyła kwiaty oraz zapaliła znicze pod pomnikiem ofiar podobozu Jawischowitz, na grobie ofiar "marszu śmierci" z Auschwitz na cmentarzu w Brzeszczach oraz pod tablicą na budynku byłej Karnej Kompani Kobiet Auschwitz - Budy/Bór.

Składanie kwiatów i zapalenie znicza przy pomniku ofiar podobozu Auschwitz -  Jawischowitz.

Zapalenie znicza na grobie ofiar "marszu śmierci" z Auschwitz na cmentarzu w Brzeszczach.

Składanie kwiatów i zapalenie znicza przy tablicy na budynku Karnej Kompani Kobiet Auschwitz - Budy/Bór.

 Składanie kwiatów pod głównym pomnikiem ofiar Auschwitz -Birkenau.

Większość ludzi nie zauważa istoty całości Auschwitz. Podczas tegorocznych uroczystości pod Bramą Śmierci byłego obozu Birkenau w wypowiedziach dostojnych gości tylko w jednym zdaniu usłyszeliśmy o podobozie Monowitz. Reszta podobozów, które też zostały wyzwolone i z których więźniowie również zostali pognani w "marsz śmierci" nie została wspomniana.
To nasze ogromne zadanie na przyszłość, by wydobyć z ciemności niepamięci, jaka trwa już 70 lat, miejsca i ludzi, którzy w nich byli więzieni, żyli w podłych warunkach i ginęli za człowieczeństwo. Musimy zrobić wszystko, by udźwignąć ten ciężar, którego podjęliśmy się jako Fundacja. Chcemy pokazać "in situ" pozostałości poobozowe, które można jeszcze uratować, by następne pokolenia mogły je zwiedzać i zobaczyć czym naprawdę było Auschwitz. Edukacja o tym, co było wokół obozu głównego Auschwitz jest bardzo ważnym celem, który sobie postawiliśmy.

Była więźniarka, Zofia Posmysz, uczestnicząca wraz z trzystu innymi więźniami w uroczystościach 27 stycznia 2015, powiedziała kiedyś o zewnętrznej Karnej Kompani Kobiet Auschwitz -Birkenau znajdującej się w Budach, w której była więziona: 

"JEŚLI AUSCHWITZ UZNAĆ ZA PIEKŁO, TO BUDY BYŁY NAJNIŻSZYM KRĘGIEM."

Jest jeszcze wiele do zrobienia, ale z przychylnością Państwowego Muzeum Auschwitz - Birkenau, pod którego patronatem działamy, i wielu zaangażowanych w sprawę przyjaciół i znajomych oraz nieraz całkiem obcych, zwykłych ludzi z dużym zrozumieniem problemu edukacji następnych pokoleń na temat Auschwitz - wierzymy w to iż za parę lat edukacja o podobozach będzie pełniejsza i te miejsca i artefakty wyjdą z mroków zapomnienia.
Każdy z nas może dołożyć swoją cegiełkę na ten szczytny cel.